.

.

Sonntag, 21. August 2011

A syn na bazar idzie....





 


**
**
*
 

Pozdrawiam
Ania

5 Kommentare:

  1. Przepieknie opisalas Aniu chronologie starych skarbow..to stopniowanie:pradziadek, dziadek, ojciec i syn mnie zaskoczylo. cos fantastycznego.Nie czesto spotyka sie tresci o wielkiej wymowie z minimalna iloscia slow..gratuluje polotu pisarskiego.A skarby przygarnelas z wyczuciem.Zasluguja na to by u Ciebie na zawsze juz pozostaly.Pozdrawiam :)

    AntwortenLöschen
  2. przepiekne anioły z chęcią sama bym je przygarnęła :)

    AntwortenLöschen
  3. Lubie Twoje slowa, tak ladnie oddajesz w nich to co jest. Masz racje z tym co opisalas... ja nigdy nie wyrzucam rzeczy dla mnie od bliskich, nawet jak nie pasuja do mojego zycia, ale wiem ze dla tego kogos kto mi je podarowal byly wazna czescia w zyciu.Wole schowac i czasem ogladajac je wspominac moich bliskich. Pozdrawiam cieplo

    AntwortenLöschen
  4. Piękne, zwłaszcza ta z ostatniej fotki pierwsza z lewej.

    AntwortenLöschen
  5. Aneczko, jestem jak zwykle oczarowana-zaczarowana Twoim postrzeganiem rzeczywistości. Bardzo to u Ciebie lubię. Czasami mam wrażenie, że wyrażasz to czego ja nie potrafię mimo, że w mej duszy siedzi.
    Dziękuję kochana

    Kajka z http://mojemarzeniaija.blogspot.com/

    AntwortenLöschen